Poradnik lokomotywo-stopowicza WSTĘP
Jazda lokomotywą jest ciekawym i fascynującym przeżyciem, oczywiście jeśli
jest się pasjonatem kolejowym :) . Oczywistą trudność stanowi dostanie się do "zerowego
wagonu". Często pada, zarówno na grupie pl.misc.kolej, jak i przysyłane mi emailem pytanie
"jak załatwić sobie przejażdżkę lokomotywą". Nie gwarantuje skuteczności poniższych metod, ja
po prostu napisałem jak ja to robię (a udało mi się jeździć m. in. SP32,SP42,SU45,SU46,ST43,
ST44,EU07,EP09,ET40..).
0. Legalność
Jazda osób postronnych w kabinie maszynisty jest niestety niedozwolona, przez co dosyć często
otrzymamy odpowiedź odmowną. Jeśli jakiś rewizor "przyłapie" maszynistę na wożeniu osób
postronnych, maszynista może stracić swój zaszczytny tytuł, ponownie odbywać szkolenie, itd...
Czasem jednak udaje się zapakować, więc naprawdę warto próbować...
Zresztą kiedyś jechałem sobie z Piffkiem SP42, i wsiadł kontroler... spodziewałem sie burzy
a on podał nam ręke i słowa o nas nie powiedział :-)
1. Ekwipunek
Rzeczy przydatne przy jeździe lokomotywą:
Do wejścia - przekonanie o twojej miłości do kolei:
Legitymacja Klubu Miłośników Kolei - przekona mechanika że jesteś MK - niektórzy
uważają taką legitymację niemal za urzędowe zezwolenie na jazdę w kabinie
Zwłaszcza jeśli nie masz legitki - cegła, aparat, albumy ze zdjęciami, przepisy,
tudzież inne przedmioty świadczące o tym, że kochasz kolej (nie polecam pokazywania właśnie
odkręconej tabliczki albo puszki z farbą w sprayu ;-)
Pomarańczowa kamizelka ostrzegawcza - i tak jest Ci potrzebna do chodzenia po
torach, więc możesz prosić o wejście ubrany w nią (robol w kamizelce wsiadający do lokomotywy
budzi mniej podejrzeń), albo pokazać obok innych drobiazgów. Gdy nie chodzę po torach,
noszę ją pod kurtką, albo w chlebaku (gdy jest upał). Jeśli nie masz to należy zaprzyjaźnić się z jakimś drogowcem
albo zaprosić manewrowego do sklepu z piwem (jakby co to powie że zgubił :)
"Załączniki" - alkohole itp. - może jest to jakaś rozpaczliwa szansa na przejażdzkę,
ale jest to uznanie mechanika za pijaka (może sie obrazić) a i ty nie zrobisz w ten sposób
najlepszego wrażenia - po za tym jest to droga metoda
Na czas jazdy - aby umilić jazdę sobie i mechanikowi:
kubek lub szklanka - na herbatę, która jest najważniejszą rzeczą na lokomotywie (zwłaszcza
zimą)
termos z herbatą - na wypadek jakby herbaty w lokomotywie już nie było :))
herbata - wszystkie lokomotywy mają kuchenki, więc można wziąć samą
herbatę (w torebkach oczywiście)
aparat fotograficzny - zdjęcia z widokiem na tory i sygnał na semaforze wjazdowym
są piękne...
kamizelka - aby SOKista albo nastawniczy zaglądający z daleka do okienka wziął Cie za manewrowego
lub drogowca
zeszyt i długopis - maszyniści są często źródłem ciekawych informacji, po za tym
mogą dać obejrzeć (ew. przepisać) SRJ-ty, WOS-y, rozne instrukcje...
Do ubrania:
Sweter - nigdy jeszcze nie spotkałem maszynisty nie ubranego w sweter :-))
2. Jak sie zabrać
Przede wszystkim idziemy na peron przy którym stoi pociąg którym chcemy jechać :-))
Podchodzimy do lokomotywy - tu sprawy praktyczne: lokomotywy spalinowe ST44,ST43,SU/SP45,
SU46, a także SM/SPSU42, SP32, SM/SP30, SM03 itp, w elektrowozach EP05 i ET40 mają drzwi symetrycznie
po obu stronach, natomiast w lokomotywie EU06 i pochodnych (EU/EP07, EP08, ET41) jedynie drzwi
po lewej stronie umożliwiają łatwe wejście do kabiny, drzwi z prawej strony umieszczone są
nieco bardziej z tyłu i trzeba wchodzić przez maszynownię, co jest trudniejsze i mniej wygodne.
Teraz wypada się rozejrzeć - czy nie kręcą się w pobliżu SOKiści, czy żaden kolejarz
nie zmierza do lokomotywy oraz czy na semaforze jest światło czerwone lub górne ramie jest
opuszczone do poziomu. Jeśli ramię semafora jest uniesione, lub wyświetlone jest światło zielone,
pomarańczowe lub ich kombinacje, lepiej zrezygnować z pakowania się do lokomotywy (zaabsorbowany
odjazdem maszynista raczej nie zwróci na ciebie uwagi, ewentualnie skrzyczy) i biec do wagonów
jeśli chcemy jechać tym pociągiem.
Skoro już dobrneliśmy do drzwi upatrzonej lokomotywy, teren jest czysty, a pociąg ma jeszcze
sygnału zezwalającego na odjazd, należy zobaczyć
czy maszynista nie jest
zajęty i można go zagadnąć. W stosownej chwili pukamy w drzwi lub, w przypadku prawej strony
EU07 albo lokomotyw takich jak SP30/32, pukamy w pudło i czekamy aż mechanik wyjrzy przez okno
lub drzwi. Wtedy rzucamy gadką "Dzień dobry, jestem/jesteśmy miłośnikami kolei (z *** Klubu
Miłośników Kolei), czy można się zabrać na maszynę?". Można się oczywiście powoływać
na nieistniejące Kluby (lub jak kto woli: nieformalne). Ja na przykład mówię zwykle że jestem
z Sopockiego KMK. Wtedy, zależnie od tego jaki jest mechanik, otrzymamy odpowiedź odmowną,
zostaniemy wpuszczeni. Czasem mechanik mówi "wsiądziesz na następnej stacji" - popularne m. in.
w Kościerzynie , w Gdyni oraz na wielu innych szlakach, które rozpoczynają się zatłoczoną stacją
pełną kolejarzy i SOKistów.
3. Jazda
Jak usiąść??
Lokomotywy w zależności od typu posiadają różne ilości foteli - np. EU/EP/ET-07/06/08/41,
EP09, SU46 dwa, SU/SP45 trzy obok siebie albo dwa i pośrodku ławkę na której można usiąść.
SM/SP/SU42 mają tylko dwa fotele - zazwyczaj oba są zajęte - w tych lokomotywach zazwyczaj
jeździ się z pomocnikiem - czasami pośrodku, przed pulpitem jest ławeczka jak w SU45, ale
mało jest ona przydatna, gdyż gdy na niej się usiądzie, nic a nic nie widać (ew. pulpit
do obsługi pieca do ogrzewania). W SP32 sprawa wyglada jeszcze gorzej - nigdy nie ma laweczki.
W jedynym ST43 ktorym jechalem byl tylko jeden fotel - dla mechanika.
Jazda na stojąco na dłuższą mete jest męcząca, a może być niebezpieczna - np. w EU07
luzem (albo nawet z lekkim nettem) jest takie przyspieszenie, że stojący lecą na ściane...
Czego mechanik może chcieć od nas (przykłady czego należy sie spodziewać)
Byśmy się schylali przy nastawniach (aby nastawniczy nie dojrzał drugiej osoby
w loku) - możemy się w takich wypadkach zaoferować że włożymy kamizelę (jeśli mamy)
Żebyśmy wysiedli nie na peron, lecz na tory - np. gdy ujrzy SOK na peronie
O zrobienie herbaty :)
O co możemy poprosić mechanika żeby się nie obraził
"Czy moge dawać Rp1?" (Rp1 = długi sygnał syreną). Jednak
jeśli przed każdym wskaźnikiem W6/W6a (taki biały trójkąt z czarną i ew. białą obwódką, może
być z narysowanym samochodem w środku) będziemy trzymać syrenę przez 30 sekund, możemy
dostać po łapach :)
Aby pożyczył na czas podróży służowy rozkład jazdy, albo różne przepisy i książeczki
których zazwyczaj w lokomotywie jest pełno.
O wytłumaczenie poszczególnych spraw dotyczących lokomotywy którą jedziemy
4. Po jeździe
Możemy się pochwalić na grupie, albo w klubie, jednak bez podawania (przynajmniej naraz)
takich informacji, które przechwycone przez rewizorów PKP mogłyby zostać użyte przeciwko
maszynistom niesłużbistom:
typ lokomotywy (np. SP32)
numer lokomtywy(np. SP32-137)
trasa (np. Łupków-Komańcza)
data i godzina
Tak więc przykładowo raport może wyglądać tak:
"Wczoraj jeździłem przez całą noc na ST44-xxxx na torze 15xx mm od stacji xxxxxx do xxxxxxx"
albo tak: "Pół roku temu, w lutym, jechałem sobie SP32-137 z Łupkowa do Komańczy"
To chyba tyle odnośnie jeżdzenia lokomotywami...
autor: Krzysztof M. Różański < krzycho@arktyka.w.pl >
http://kolej.pl/kmr
|