Propozycji do nowego RJ ciąg dalszy... | 09 listopada 1999 |
Ekspress Ilustrowany str.3, Łódź
"A pociąów i tak będzie mniej" Ponad sto trzydzieści kartek z propozycjami nowego rozkładu jazdy pociągów w 2000 roku wrzucili podróżni do skrzynek na dworcach: Łodzi Fabrycznej i Kaliskiej, Koluszkach, Piotrkowie i Kutnie. Propozycje podróżnych, po wstępnej selekcji zostały przesłane do dyrekcji generalnej PKP w Warszawie. Tam zostanie podjęta ostateczna decyzja czy będą one przyjęte. Podróżni proponują, by poprawione zostały możliwości przesiadki m.in. z pociągu Kutno - Łódź Kaliska na Łódź Kaliska - Zagórz, z Sieradz - Łowicz na Łowicz - Warszawa. Chcą również, aby pociągi do Łowicza z Łodzi Kaliskiej o godz. 14.11 i 15.20 odjeżdżały później aby mogli na nie zdążyć ludzie kończący pracę. Pasażerowie wystąpili także o połączenie dzienne z Olsztynem, odjazd z Ło dzi około 5.00, powrotny w Łodzi około 22.00. Już na wstępie nie uwzględnione zostały natomiast propozycje zwiększenia częstotliwości na trasach Łódź Kaliska - Łowicz i Koluszki - Tomaszów, ponieważ tym liniom w ogóle grozi zawieszenie. Jednak tak naprawdę propozycje podróżnych mogą nie mieć żadnego znaczenia, a akcja „skrzynkowa" to raczej zabieg marketingowy PKP ponieważ planowana liczba połączeń może się zmniejszyć o jedną czwartą, jeżeli przewozów pasażerskich nie zaczną finansować samorządy lokalne. - Dążymy do regionalizacji transportu kolejowego. W całej Polsce do tej pory było 16 tyś. km linii kolejowych, w obecnym rozkładzie ma pozostać 12 tyś. km - mówi Jan Kotynia, naczelnik Działu Marketingu Sekcji Zakładów Przewozów Pasażerskich w Łodzi. - Jeżeli samorządy się nie dołożą to pozostanie tylko 9 tyś. km linii, np. w Łódzkiem może zostać zlikwidowany pociąg Tomaszów - Skarżysko, ograniczony ruch na linii Tomaszów - Koluszki, Zgierz - Kutno - Łowicz, Łódź Kaliska - Sieradz. (mal)
Tomasz Ciemnoczułowski | |
| DZISIAJ
| JUTRO
| WCZORAJ
| GALERIE
| FORUM
| FAQ
| | TABOR | INFRASTRUKTURA | MODELARSTWO | SOFTWARE | LINKI | O SERWERZE | | |||
|