Nielegalny pociąg namierzyła pracownica sekcji ekspedycyjnej stacji w
Kędzierzynie Koźlu.
Nieoficjalnie wiadomo że parowóz został dzień wcześniej wypożyczony z
lokomotywowni w Kędzierzynie ... na jazdę próbną.
Ktoś musiał wydać polecenie, aby w Zakładzie Koksowniczym w Zdzieszowicach 3
wagony z koksem wartości 46 tysięcy złotych podczepić do lokomotywy.
Podejrzany transport koksu zatrzymano w nocą na stacji kolejowej Kożle Port.
Dopiero tam pracownica sekcji ekspedycyjnej zarządała przedstawienia
dokumentów przewozu. Gdy ich nie otrzymała zaalarmowała SOK i policję w
Kędzierzynie. Rano transport pod eskortą SOK wrócił do zakładu w
Zdzieszowicach.
Prawdopodobnie w kradzież zamieszane jest kierownictwo jednego z wydziałów
Zakładu Koksowniczego w Zdzieszowicach.

Sporządzono na podstawie art."Pojechali z koksem" z Nowej Trybuny Opolskiej
z dnia 10-12.listopad 2000 (nr. 263)