DZISIAJ
O serwerze KOLEJ.PL
DZISIAJ|JUTRO|WCZORAJ|GALERIE|FORUM|FAQ|TABOR|INFRASTRUKTURA|MODELARSTWO|SOFTWARE|LINKI| Przewodnik po KOLEJ.PL
WsteczDalej
Newsroom KOLEJ.pl

 

Wzdłóż lini Chełm - Włodawa 27. Grudnia 2001

Piękny lipcowy czwartek,dziń zapowiadał się nudnie dopóki nie zapukał do moich trzwi
mój kumpel MK Paweł Ślusarz składając mi propozycję wyjazdu rowerem do Chełma wzdłuż lini kolejowej Włodawa - Chełm
nic tu nie byłoby dziwnego prócz tego że nasza trasa liczyła 50km.No cóż kocham wyprawy na szlak, bez wachania zgodziłem się
raz dwa spakowałem się i oczywiście wziełem pstrykadełko robiące zdjęcia.Nie wyobrażam sobie Mk na szlaku bez aparatu.
godzina 700, wziełem swój rower i ruszyliśmy.Po 10 minutowym machaniu pedałami dotarliśmy na stację PKP Włodawa
na stacji nic ciekawego, prócz tego ,że stoją cztery wagony towarowe, ale bez ciuchy znaczy się lokomotywy.Włodawski dworzec jest
tak zdemolowany,inaczej mówiąc wygląda tak jakby przeszło tendy tornado plus kilka tajfunów.Powybijane szyby,porużucane śmieci.
W środku to istna tragedia; w kasach powybijane szybki,pobazgrane ściany i podrapane,porozwalane gnizdka,gdybym złapał tych
co to zrobili normalnie bym ich pozaduszał.Ruszamy dalej idziemy dalej torem prowadząc obok siebie rowery,mijamy wagę kolejową na wagony
,na stacji są dwa tory sprawne jeden całkowicie utonoł w zaroślach,pare merów dalej znajduje się tor prowadzoncy do pobliskiej Garbarni
Zakłd ten bankrotuje to i tor zamknięty, idąc tym torem można się dostać do bramy zakłdu,gdzie za nią stoi maleńka szopa a wniej Lokomotywa Zakładowa.
Idąc tak po torach znajdujemy kilkanaście druków kolejowych leżących obok zablokowanych zwrotnic są to druki dotyczące
Karta Próby Hamulca, Wykaz wagonów w składzie pociągu, polecenie na włączenie ogrzewania wagonu,Rozkazy Szczególne i taki długi druk z
opisem pracy pojazdu trakcyjnego i wagonów orza garść zurzytych plomb kolejowych polskich jak i zagranicznych
,wkładamy to wszystko do plecka a plecak
na plecy wsiadamy na rowery i wióra w kierunku stacji Sobibór, mijamy mały magazynek kolejowy i wjeżdżamy na 9 km dróżkę prowadzącą do Sobibór Stacja,tak się nazywa ta
osada,droga jest ciężka pełno suchego piachu co utrudnia nam jazdę a jeszcze gdzie niegdzie wijący się zaskroniec to normalka w tych stronach.
Niedługo potem wjeżdżamy na afaltówkę i zbliżamy się do przejazdu kolejowego naszej lini Włodawa - Chełm,zatrzymujemy się i fotkujemy.Po paru minutach ruszamy
w dalszą drogę, tuż przed przejazdem skręcamy w prawo na kolejną dróżkę, którędy kiedyś szła droga dowodem tego są pozostałości asfaltu i zbitych kamieni, tutaj
dajemy depa i w ciągu 20 minut dojeżdżamy do Sobibór Stacja,obok nas tory w powietrzu czuć zapach podkładów kolejowych po
których śmigają spalinówki.W Sobiborze znajduje się obóz zagłady,jedziemy dalej wjeżdżamy na rampę kolejową,gdzie podstwione są platformy PKP Cargo,
z załadowanym drewnem plus jeden kryty, ale bez lokomotywy dowrzec w Sobiborze jakoś się trzyma.Fotkujemy i jedziemy dalej,kierujemy się w kierunku
Stulna przejechać ten kawałek ścieżką rowerową wsiadamy na rowery i pędzimy.Po ok. godziny 1015 dojeżdżamy do Stulna,krajobraz jaki tam
jest wprawił nas w zadumienie,piękne pagórkowate pola gdzie niegdzie samotna jesiona,stulno przedstawia obraz wsi sielankowej,
dworzec w stulnie prezentuje się nie najlepiej,w Stulnie znajduje się tylko jeden tor i dotego porośnięty trawą, w dalszą drogę ruszamy piechtą po torze do pokonania
mamy 7 kilomterowy odcinek.I dąc torem podziwiamy widoki na las i delektujemy się świeżym czystym leśnym powietrzem rozmyślając sobie o zorganizowaniu
dużej wyprawy na LHS.Godzina 1215 dochodzimy do St.Wola Uchruska, no wreście coś cywilizowanego.Wola Uhruska jest bardzo dobrze rozbudowaną
osadą zarabiającą z agroturystyki,tereny pagórkowate wiele wzniesień, na jednym z nich jest punkt widokowy,naprawdę tam warto wpaść.Dworzec kolejowy jest w dobrym stanie
tak jak i torowisko,na dworcu znajduje się kiosk,który narzie jest nieczynny nic dziwnego jak do Włodawy jeżdżą dwa razy dziennie pociągi.Na dworcu znajduje się jeden wagon chyba przedwojenny typu niejestem pewien ale chyba
WRE/7/47 czy WRE/4/44 ,który stoi na bocznicy,oprócz tego przy rampie stało trochę wagonów z drewnem i 3 kryte.A przy peronie stał już SP32-035 z jednym wagonem typu WMS/5/15.Postanowiliśmy dalszą drogę przebyć tym
pociągiem odjazd mieliśmy o godzinie 1230.Zaraz wpakowaliśmy się na tylną część wagonu.Skład był zapełniony w 66% trochę dziwne jak na tą linię.Zaraz wparował konduktor zakupiliśmy cztery
bilety dla mnie,Pawła i jednej pary rowerów.No i ruszyliśmy spoglądając na odalającą się od nas stację Wola Uhruska, po pięciu minutach przybyliśmy na stację Uhrusk Przystanek,nic tam ciekawego nie zauważyliśmy poza
pływającym w zaroślach peronie.Wsiadło parę osób i ruszyliśmy w dalszą drogę,po drodzę przejechaliśmy przez duży most naprawdę! nad rzeką Uherka.O 1242 przybyliśmy na stację Ruda Opalin tu tez nic nadzwyczajnego trawa i jeszcze raz trawa,
parę osób wsiadło parę osób wysiadło.No i ruszamy dalej, o 1251 wjechaliśmy na stację Karolinówka i po paruminutach już widać Chełm, we mnie
aż drga,Paweł z uśmiechniętą minką wiadomo o co chodzi,już za okna widać chełmską cementownię i tarcze semaforów.Ekstra wjeżdżamy na stcję Chełm mijamy stojące składy towarowe,las semaforów i tarcz ostrzegawczych,równo o 1300
wjechaliśmy na stację Chełm przy peronie II toru już nie pamiętam.Przy peronie stał już tyq-tyq znaczy się EN57, którego sfotkowaliśmy z każdego profilu nawet z widuktu,wiadukt ten robi za łącznik peronów.Chełmski dworzec jest jeszcze w remonci, ale na pewno na jesień skończął
popykaliśmy trochę fotek i postanowilśmy przejechć się na bocznicę naszymi rowerkami,na bocznicy stały Tamary znaczy się SM48 i skład do Jagodina.Stało tam też kilka lokomotyw SP32,to miejsce staranie fotkujemy i wracamy na stację,po powrocie kierujemy się porenaści metrów dalej położonej szopy,
gdzie nie zostaliśmy wpuszczeni z niewiadomych powodów i za bramy fotkujemy znajdujący się tam parowóz,za moment wracamy na stację i widzimy odjeżdżające tyq-tyq w kierunku Lublina, relacji Chełm - Dęblin.Poszliśmy pod samiutką stację ,ażeby
zamknąć nasze górale naszyfr i połazić koło próżnych wagonów towarowych,zaraz za moment podszedł do nas jakiś młotek i spytał co my tu robimy,ja odpowiedziałem jesteśmy Mk z Włodawy, on do nas chłopcy nie kręcicie się tutaj bo was przyłapie SOK!!.OK! my ze zrozumieniem
poszliśmy na peron II wygodnie klapneliśmy na ławce, marząc o przejechaniu się EU07 tu i teraz ale to tylko marzenia.Godzina 1444 przyjechał tyq-tyq En57 z Lublina do Chełma o 1515 pojechał w spowrotem do Lublina.Nasz pociąg stał już podstawiony poszliśmy szybko po bilety odpielśmy
rowery i wpakowaliśmy się do pociągu w powrotną drogę.Do Włodawy przybyliśmy na godzinę 1702.Jednym słowem mówiąc warto było.......

Marek Dymel - Sefar
Paweł Ślusarz - Pawlos
mailto:sefar@interia.pl

Sefar
sefar@interia.pl

 

| DZISIAJ | JUTRO | WCZORAJ | GALERIE | FORUM | FAQ |

| TABOR | INFRASTRUKTURA | MODELARSTWO | SOFTWARE | LINKI | O SERWERZE |
 
Przewodnik po KOLEJ.pl
<< Wstecz - Na górę - Strona główna działu - Dalej >>
Wszelkie uwagi odnosnie WWW KOLEJ.pl przeslij TUTAJ.